Większość czasu zajmuje Ci praca, w dodatku żyjesz w dużym napięciu i wiecznym pośpiechu, bo wszystko jest “na wczoraj”. Typowe objawy przepracowania? Częste bóle głowy i brzucha, kłopoty z żołądkiem. Pod wpływem złego odżywiania a w twoim przypadku przede wszystkim stresu zostaje zaburzona RÓWNOWAGA KWASOWO - ZASADOWA organizmu.
...Zakwaszenie organizmu jest bardzo szkodliwe, zaburza prawidłowe funkcjonowanie – m.in. obniża odporność, jest przyczyna stanów zapalnych, problemów z trawieniem I wielu chorób.
Wypij szklankę soku jabłkowego (ale nie z kartonu tylko bio czyli z ekologicznych upraw – do kupienia w sklepach ze zdrową żywnością). Zawiera witaminę C, potas oraz pektynę, które POMOGĄ ZAPOBIEC bólom głowy.
Powinno Ci dostarczyć dużo MAGNEZU i WITAMIN Z GRUPY B, które obniżają poziom hormonu stresu. Jedz pełnoziarniste pieczywo i musli z dodatkiem orzechów i banana – nieocenione źródło potasu, soli mineralnych i tryptofanu (który zwiększa poziom serotoniny czyli poprawia humor) jest też bardzo energetyczny.
Jeśli Ci się uda zrezygnuj z kawy, zamiast małej czarnej wypij kawę zbożową.
Jak najwięcej “zasadowych” produktów czyli jarzyn: np. marchewki, buraki, brokuły, cykoria, rzodkiew. Do tego ciemny ryż lub makaron, mają o wiele więcej błonnika i SKŁADNIKÓW MINERALNYCH NIŻ ICH BIAŁE ODPOWIEDNIKI. Lubisz normalny makaron? Ok, możesz sobie pozwolić raz na jakiś czas, pod warunkiem, że zjesz go z warzywami np. brokułami albo grzybami. Ale uwaga - powinien być al dente, zbyt rozgotowany dostarczy Ci więcej węglowodanów prostych, których masz unikać I DODATKOWO ZAKWASI TWÓJ ORGANIZM.
I najważniejsze – pij dużo wody. To zmniejsza zmęczenie i oczyszcza ciało z toksyn, które osłabiają organizm. Minimum 2 litry dziennie.
Czujesz, że spada Ci energia? Nie ratuj się batonikami ani colą, owszem pobudzają, ale na krótką chwilę. W dodatku szybko zauważysz skutki tej słodkiej diety. Zamiast tego: garść migdałów lub orzechów, ale nie solone czy prażone. Dostarczą Ci potrzebnej energii, witamin I minerałów ORAZ NAPRAWDĘ NASYCĄ.
Polecamy napar z mniszka lekarskiego (niestety jest dość cierpki), ale pomaga przy skłonnościach do wzdęć i zatrzymywaniu wody w organizmie. To dolegliwość bardzo często związana z siedzącym trybem życia czyli spędzaniem całego dnia przy biurku.
Potrzebujesz wszystkiego co Cię wyciszy, zrelaksuje i obniży poziom adrenaliny. Trenuj jogę, pilates, tai chi, chi qong, bardzo dobre są ćwiczenia oddechowe, na których opierają się te ćwiczenia.